jajeczna owsianka z jabłkiem, nektarynką, cynamonem i czekoladą
Nektarynka jest niezwykle fotogeniczna :)
Skończyła mi się Milka z krakersami :( Jak na mnie to i tak długo wytrwała, bo od soboty. Teraz w kolejce czeka z herbatnikami.
Wczoraj byłam na basenie pierwszy raz od nie pamiętam kiedy. Fajnie się pływało, to zbawienie w taką pogodę :) A, no i biegałam... Może niezbyt imponujący wynik, ale jednak. Jak ktoś chce to zapraszam na swoje Endomondo :)
Ja jakoś za nektarynkę nie przepadam , zdecydowanie uwielbiam brzoskwinki ufo ^^
OdpowiedzUsuńWidzę że zaczynasz prowadzić tak aktywny tryb życia jak ja :D
Ale apetycznie wygląda! Po prostu niebo w gębie *.*
OdpowiedzUsuńByłaś może z tata?
OdpowiedzUsuńBo Arek się z nim mijał. ;)
Wczoraj widzę dzień basenu był. Ty, tata, ja, Arek ;D
U mnie dziś owsianka budyniowa ;)
Nie, byłam z dziewczynami :) Rodzina sportowców hah :P
UsuńUśmiecham się do Ciebie :) Nektarynka z jajem to lubię :D Dodatki tez mi odpowiadają :) Fajnie spędzony dzień to dobry dzień :)
OdpowiedzUsuńZ herbatniczkami jest jeszcze lepsza! :D takie wypasione owsianki to ja wielbię <3
OdpowiedzUsuńNajbardziej rozbroiła mnie ilość spalonych burgerów ;--;
OdpowiedzUsuńNie przepadam za nektarynkami - zawsze mi się kwaśne trafiają... Jednak rzeczywiście fotogeniczne są ;)
OdpowiedzUsuńOj tak ta milka jest pyszna! :-]
OdpowiedzUsuńApetyczne śniadanko :)
http://libellule21.blogspot.com/
Jak smacznie i jajeczna uwielbiam <3 !
OdpowiedzUsuńże ja tej milki jeszcze nie jadłam o.o ta owsianka musiała być przepyszna!
OdpowiedzUsuńMilka z krakersami? Przyznam że pierwsze słyszę. Musze koniecznie spróbować bo milki uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuń