czwartek, 10 kwietnia 2014

zwyczajna owsianka czwartkowa



owsianka gotowana z cukinią, jabłkiem i lnem, podana z mleczną czekoladą




Bez zbędnych dodatków. Ot, cukinia i jabłko w środku, zagęszczone lnem. I czekoladowy zajączek, bo mimo wielu pokus wciąż  jego tors miał się w porządku. Tak lubię - prosto, zachwycając się naturalnym smakiem.

Wczoraj byłam u siostry i chrześniaka w odwiedziny. Masakra, jak się ten Mały zmienia! Dopiero skończył 7 miesięcy, a w tym czasie przeszedł OGROMNĄ metamorfozę :)
Wróciłam, poćwiczyłam. Znowu pokonuję własny ból i słabości, grzecznie czekam na "tabletki sprawności". Dam radę :)

5 komentarzy:

  1. noo nie taka zwyczajna ta owsianka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pysznie i zdrowo, a do tego słodko na wierzchu. Spróbuję takiej cukiniowej kiedyś na pewno. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie nie taka zwykła, ma w sobie to coś :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie wyobrażam sobie owsianki bez czekolady :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie nic wiecej nie potrzeba twoje miseczki zawsze mnie kuszą z tą nie jest inaczje <3

    OdpowiedzUsuń