wtorek, 22 kwietnia 2014

koktajl w owsiance



bananowo-szpinakowa owsianka z lnem i kawałkiem strucli makowej




Mnóstwo jedzenia (pysznego zresztą), potrzebny mały detoks, ale to ciężkie, gdy w lodówce tyyyle zalega. 

Mam ostatnio kryzys, dość spory, ale postaram się z nim uporać. Z góry przepraszam, jeśli wpisy będą o wiele bardziej... "suche".

10 komentarzy:

  1. U nas już tylko ciasto zostało :) Nigdy dużo na święta mama nie robi, więc luzik :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam owsiankę a'la green monster <3
    Zazdroszczę makowca <3 u mnie w domu niestety nie pieczę się go :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Pycha! U mnie też pełno żarcia w lodówce i aż szkoda ją zamykać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zielone, zdrowe, a wciąż świąteczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie próbowałam jeszcze takiej zielonej wersji
    a zapowiada się smakowicie *.*
    U Mnie po świętach lodówka też pęka w szwach ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Makowiec<3 To jest idealny dodatek do takiego kotajlu :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak super i ten kolorek mniam :) !

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne wykorzystanie zaległych ciast :)

    OdpowiedzUsuń