śliwkowy* krem jaglany z cynamonem i serkiem wiejskim
*zblendowane z kaszą oraz duszone z cynamonem i syropem klonowym
Coraz później wstaję, coraz lepiej mi się śpi. Bo chłodno, nie chce się wyjść spod ciepłej kołdry.
Też, niestety, zmalał mój zapał do aktywności fizycznej. Zawsze tak mam, gdy zaczyna brakować słońca. Jak się zmotywować? No jak, jak wyjść biegać w to zimno..?! :P
Śliwkowo - jaglanelove <3
OdpowiedzUsuńMam prawie tak samo z aktywnością , ale zakładam bluzę i butki i jakoś to idzie , chyba po prostu trzeba chcieć ;D
Śliwki, cynamon i jaglana czego chcieć więcej? Cudownie się to u Ciebie zgrało !:)
OdpowiedzUsuńmi też jest ciężko, ale myślę sobie wtedy, że lepiej jest spędzić godzinę w biegu i pobudzaniu organizmu, niż leżąc kolejny dzień w łóżku i marnować 60 minut:b
OdpowiedzUsuńDobra ta twoja Koleżanka! :D Pysznie, zdrowo, kolorowo! <3
OdpowiedzUsuńNo właśnie bieganiem się rozgrzejesz :D
OdpowiedzUsuńZ Fantazją mi się to śniadanie skojarzyło. Pycha :)
Duszone śliwki, mm :3
OdpowiedzUsuńpomyśl o tych endorfinach, które uwolnią się podczas biegania. poprawa humoru gwarantowana :D
OdpowiedzUsuństrasznie dawno nie jadłam śliwek. muszę je w końcu kupić ;)
Ha, mam pomysł - zjeść więcej, coby szło na ciepło ;D
OdpowiedzUsuńpozazdrościłam- ja właśnie jak na złość coraz wcześniej z łóżka się zrywam. w efekcie śpię po 5h dziennie. to boli .__.
OdpowiedzUsuńTeż dzisiaj się objadałam śliwkami, ale nie do śniadania, a tak o, prosto z drzewka :) Z jaglanką jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię aż za dobrze! Ale zmotywować się nie umiem i spod kołdry nie wychodzę :D
OdpowiedzUsuńNo to z tymi dodatkami się zgrałyśmy dzisiaj ;) było pysznie ;)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł <3 Odpoczywaj widocznie porzenujesz takie lenistwa :)
OdpowiedzUsuńhehe chyba i ja jutro pod kołdrą zostanę ;p;p Zawartość miseczki bardzo mi się podoba :D Smacznie jak zawsze :)
OdpowiedzUsuń