Dorada jest ostatnio moją ulubioną rybą. Kiedyś bez wątpienia był to pstrąg, ale spadł na drugi plan, bo po prostu mi się przejadł. Jeśli chodzi o wartości odżywcze, to dorada ma w sobie mnóstwo białka przy małej ilości tłuszczu. Wartości na 100g: 100kcal, 20g białka, 1,4g tłuszczu. Żeby nie było - tłuszcz rybi mi nie straszny, spokojnie jadam też łososie czy pstrągi właśnie ;)
Teraz czas na moją ukochaną propozycję obiadową, aczkolwiek nieco urozmaiconą:
pieczona dorada nadziana ziarnami "Piekło-niebo" z ziemniakami i surówką z kiszonej kapusty
PRZEPIS
NA RYBĘ:
-dorada świeża patroszona
-pieprz, sól, czosnek, natka pietruszki
Doradę dokładnie umyć, przyprawić z obu stron, a do środka wsypać ziarna, sól i czosnek, włożyć natkę pietruszki i piec ok. 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
NA SURÓWKĘ:
-kapusta kiszona (ilość dowolna)
-marchewka
-por
-sól, pieprz, trochę słodzidła do smaku
-łyżka oleju lnianego (lub innego, wg uznania)
Wiadomo, co z tym zrobić :D
Gotową rybę skropić sokiem z cytryny, podawać z surówką i ziemniakami.
Wpadam do Ciebie na obiad, taki apetyczny i zdrowy i ziemnioooory <3
OdpowiedzUsuńA na to już mogę z całą przyjemnością zaprosić, dorada jedna jeszcze zamrożona :D
UsuńIdealny obiad, to zdecydowanie moje smaki! :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł :)
OdpowiedzUsuńRybą się nie pozachwycam, bo ich nie jem, więc czekam na kolejne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł z tą rybą ;)
OdpowiedzUsuńJaka porcja surówki! *.*
OdpowiedzUsuńJadłabym taką rybkę, oj jadłabym :D
Kochana liczę na więcej takich postów bo bardzo smacznie i zdrowo jadasz ! ;)
OdpowiedzUsuńpysznie się to prezentuje, aż głodna się zrobiłam :D
OdpowiedzUsuńSame pyszności ! Bardzo mi się tu podoba! Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie : tropikalnakuchnia.blogspot.com