sobota, 3 maja 2014

tradycyjna jaglanka


kasza jaglana z cukinią, bananem, otrębami, lnem, cynamonem i siekanymi migdałami


Śniadanie proste, bez polotu, po prostu wykorzystałam składniki, które miałam pod ręką.
Pierwsze opalanie za mną: wczoraj odwiedziłam siostrę i spędzałyśmy południe na tarasie, gdy słońce mocno grzało i spiekłam sobie rękę :D tęskniłam za tym! 
A dzisiaj, słońce, gdzie jesteś? :(

Zgodnie z tym, co obiecałam sobie na maj, dzisiaj ograniczam aktywność fizyczną. Słucham się organizmu. Skoro jest przemęczony to nie będę go, jak to mam w zwyczaju, zajeżdżać... ;)


7 komentarzy:

  1. O, ja też ograniczam aktywność... Mam nadzieję, że to się nam opłaci :)
    No nie taka tradycyjna, jak się wydaje - przecież jest z cukinią :) Chociaż u Ciebie często ją widzę... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. z cukinią jeszcze nie jadłam!
    muszę to nadrobić :)
    u mnie też dziś niestety słoneczka nie widać :<

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam owsianki z cukinią! Świetna konsystencja :)
    Dobry pomysł z tą aktywnością. Trzeba słuchać swojego organizmu, a nie tylko swoich ambicji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. od kilku miesięcy mam zamiar dodać cukinię do owsianki, ale gdy już rano stoję w kuchni - zapominam o niej... musiało smakować pysznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dokladnie sluchaj organizmu to jest najwazniejsze ! Rzeczywsicie sie zgrałyśmy <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Pychotka! A postanowienie świetne, sama dziś skończyłam trening trochę wcześniej, bo widziałam, że po prostu mam dosyć : ) nie jesteśmy robotami w końcu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pychotka :) Dołożyłabym jeszcze tylko kakao, żeby mieć ukochaną wersję a'la cukiniowe brownie <3

    OdpowiedzUsuń