bo lubię i już!
puszysta owsianko-manna z cukinią, jabłkiem, jajkiem, lnem, cynamonem, syropem klonowym i migdałami
Wiem, to połączenie było tu wielokrotnie. Wiem też, że je uwielbiam. I wiem, że będę je zamieszczać, bo śniadanie to śniadanie - nawet jeśli powtórzone, to i tak za każdym razem jest wyjątkowe :)
Wyszłam z niedowagi. Smacznie było, ale powoli trzeba stopować. Będę umiała?
Jasne że ci się uda . Musisz tylko uwierzyć że wszystko idzie w dobrym kierunku i nie powracać do przeszłości :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie połączenie smakowe, więc nie obrażę się jeśli będziesz je zamieszczać :)
Puszysta i jaka gęsta :D Pyszna :) Będę trzymała kciuki :) Dasz radę :)
OdpowiedzUsuńJasne, że dasz radę!:) Owsianka jest pyszna i nie dziwię się, że ją uwielbiasz;)
OdpowiedzUsuńDasz radę :*
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, walcz! ;)
OdpowiedzUsuńTo magia cukinii ;)
OdpowiedzUsuńSpoczko, trzymam kciuki :]
przede wszystkim należą Ci się gratulacje. co będzie później- to nieistotne. jeśli pokonałaś coś tak silnego jak ta choroba, to będziesz w stanie zrobić wszystko. ja też czasem zastanawiam się- czemu już nie umiem się ograniczyć, czemu tak lubię pełny brzuch? umiem, tylko nie mam po co. wcześniej umiałam. i Ty też :)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie mogę tego zrobić! :<
OdpowiedzUsuńcieszę się, że Tobie się udało, powodzenia dalej! :)
Ja za ciebie trzymam kciuki <3 Wielkie gratulacje i podzi <3 To jest zdecydowanie pyszne z jajkiem i innymi dobrami <3
OdpowiedzUsuń