owsianka z sokiem jabłkowym, startym na "papkę" jabłkiem, sokiem z cytryny, lnem, duża ilością cynamonu, serkiem wiejskim i łyżeczką powideł śliwkowych
Miałam ochotę na coś prostego, ale podwójnie jabłkowej owsianki nie jadłam jeszcze nigdy, więc nadszedł i na taką czas ;) Może zdjęcia są kiepskie, bo była półpłynna, ale smak był świetny!
Wczoraj, oprócz treningu w domu, poszłam jeszcze na spacer z rodzicami nad jezioro. Zrobione z mamą ponad 6km, dzisiaj lekkie zakwasy. Dziwne, bo mogę biegać po 8km lub trochę więcej i nie czuję zmęczenia, chyba jakiś gorszy okres.
Dziękuję za takie zainteresowanie poprzednim postem o postanowieniach. Nie spodziewałam się zbyt wielu ochotników do przeczytania ich.. :)
Jabłko + cynamon = Pyyyycccha <3
OdpowiedzUsuńJa też mam jakiś zły okres do biegania , ale może będzie lepiej ? :)
jabłko i cynamon to niezastąpione połączenie!
OdpowiedzUsuńna pewno była pyszna :))
Jabłko i dużooo cynamonu! To lubię ;)
OdpowiedzUsuńZ jablkiem i cynamonem no super ! <3
OdpowiedzUsuńFaktycznie podwójne smaki dzisiaj u nas, ale nie możesz porównywać czy twoje czy moje lepsze, bo twoje dzisiaj też zachwyca. Niby prosto i klasycznie, ale takie smaki czasem są najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńObłędnie jabłkowo-lubię!: )
OdpowiedzUsuńmoje ukochane smaki! <3
OdpowiedzUsuń