ryż brązowy na lekkim budyniu z cynamonem, jabłkiem i serkiem wiejskim
Takie coś spontanicznie powstało :D Pyszne było, konsystencja idealna. To taka baza, będę kombinowała teraz na różne sposoby z tym przepisem :)
twarogowy fasolowy serniczek na zimno
PRZEPIS
-80g chudego twarogu
-ok. 100g ugotowanej białej fasoli
-słodzidło
-aromat
-łyżeczka żelatyny rozpuszczona w 2 łyżkach gorącej wody
-dowolne dodatki: wiórki kokosowe/kakao/cynamon/orzechy
Wszystko, oprócz żelatyny, zblendować na gładką masę. Na koniec dodać rozpuszczoną żelatynę, dokładnie wymieszać, przełożyć do pucharka i włożyć na min. 1h do lodówki.
Moja twarz uśmiecha się na widok takiej góry serka wiejskiego :3
OdpowiedzUsuńTen Twój fasolnik i jest genialny! :D
OdpowiedzUsuńJakie tabletki? Może mi też by się przydały jeśli maksymalnie śpię 6 godzin ? :)
ojjj chętnie bym zgarnęła to śniadanie :) cóż to za cudowne tabletki ? :D
OdpowiedzUsuńDwa pomysły idealne :)
OdpowiedzUsuńFasolnik zapowiada się bardzo kusząco ;)
OdpowiedzUsuńo, ja też szybko odczułam tę pozytywną zmianę- nie dość, że lepiej się śpi, to mnie przestały nękać skurcze, które budziły co noc.
OdpowiedzUsuńi teraz przygotuj się na... sny! serio, nie mam pewności co bierzesz, ale prawdopodobnie zaczniesz mieć tak bogate, złożone i wyraźne sny, że serio już nigdy nie będziesz musiała oglądać filmów, bo najlepsze masz te w głowie :D
o, chyba nieświadomie robiłam ,,fasolnik"- tylko z czerwoną fasolą i kakao. czyli... piąteczka?
Z tymi snami to faktycznie rację masz, tej nocy miałam takie autentyczne sny, niemal namacalne ;p mogę wiedzieć, co brałaś?
UsuńNastępny do wypróbowania - w wersji czekoladowej!
ten serniczek taki delikatny *.* wow!
OdpowiedzUsuńWyglada jak ubite białeczko hihihi :) Pyszne sniadanie :*
OdpowiedzUsuńZgarniam obie propozycje! Pyszności:)
OdpowiedzUsuńSama już nie wiem, która propozycja lepsza :D
OdpowiedzUsuńO mamusiu, zrobisz mi taki serniczek z fasoli :D?
OdpowiedzUsuńpewnie, nawet urozmaicę :)
Usuńpowiem Ci,że czasem zdrowo jest zaspać. ; d
OdpowiedzUsuńa ten budyniowy ryż to ja bym bardzo chętnie Ci podkradła!
Ryż na budyniu? To musiało być przepyszne!
OdpowiedzUsuńA na co bierzesz te leki? :)
OdpowiedzUsuńKurcze, fajny pomysł, ale w moim przypadku odpada, bo żelatyna. Wrócę po przepis, jak tylko agar wyczaję :)
Niby można by w ogóle bez niczego też, ale chyba efekt nie będzie aż taki fajny ;)
UsuńLeki biorę na migrenę i bóle głowy, specjalne od neurologa.
Haha, rozwalasz mnie tymi fasolowymi eksperymentami! :D
OdpowiedzUsuń