wtorek, 17 czerwca 2014

prostota

owsianka z jabłkiem, cynamonem, rodzynkami, dżemem, ricottą i czekoladą



Wolne od szkoły dziś mam, ale i tak wstałam jak zwykle za wcześnie, więc poszłam biegać. Świeci słońce, jest lekki, orzeźwiający wiatr - tak lubię ;)

16 komentarzy:

  1. czuję się jak leń ostatni wobec tego, że ja wstaję -> jem -> idę do komputera :P cóż, przynajmniej to, że nie idę do szkoły nieco Twój brak w niej obecności usprawiedliwia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tak samo! :D treningi preferują późniejszą porą.

      Usuń
    2. Ale ale, dziewczyny, ja sporadycznie jestem aktywna fizycznie tak z samego rana, zazwyczaj tylko wtedy, gdy nie mogę spać i nie mam nic lepszego do roboty :P Tak to również gotuję - robię zdjęcia - zasiadam przed laptopem i konsumuję :D Chociaż przyznam, że uwielbiam to uczucie, gdy już z rana wiem, że coś zrobiłam ze swoim życiem :D

      Usuń
  2. Prostota zawsze najlepsza :)
    Mnie nie ma szans w wolne zgonić szybko. Kiedyś nawet waląca za oknem koparka mnie nie obudziła.

    OdpowiedzUsuń
  3. <3 Zadzwonię koło 16 do mamy ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja sobie chyba jutro wolne zrobię ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. No fakt, dziś bardzo rześko i u mnie, choć nie z perspektywy "biegowej" patrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie wypakowana miseczka :D Taka pogoda, też nie pozwala mi długo spać :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ricotta! Dawno jej u mnie nie było! Czas nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podziwiam Cię z tym bieganiem rano :) Jaka prostota ? Dla mnie wygląda bardzo pysznie ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. dla mnie to nie jest prostota!
    dla mnie bomba! :D
    ja jutro robię sobie wolne! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak dla mnie miseczka idelana *.* Bieganie z rana jest super <3 !

    OdpowiedzUsuń
  11. Taka trochę szarlotkowa dzisiaj ta owsianka! :)
    A ja sobie za to jutro wolne robię :)

    OdpowiedzUsuń