nocny krem: kasza jaglana, twaróg, banan, len i odrobina mleka, nadziany deserową czekoladą z orzechami
Cóż za zdjęcia... Wybaczcie :P
Już dzisiaj zakończenie, nadal nie mogę ogarnąć, kiedy ten rok szkolny zleciał. W oka mgnieniu dosłownie! A na wakacje planów żadnych. Nigdzie nie jadę, dlatego chciałabym chociaż znaleźć pracę i tym zająć się na co dzień, bo w innym wypadku wyczuwam nudę. Z jednej strony to nie cieszę się nawet z faktu wakacji, bo tak to przynajmniej spędziłam kilka godzin z klasą, a na okres 2 miesięcy nasze drogi się rozejdą, chociaż takie stęsknienie dobrze nam zrobi. Dam zregenerować się mózgowi i przygotować na ciężką harówkę od września, bo maturalna klasa to już nie przelewki.. :)
Uwielbiam lodówkowe pyszności, szczególnie teraz będę najlepiej smakować :)
OdpowiedzUsuńJa na razie nie myślę co na nas będzie czekało we wrześniu...
Cieszmy się WAKACJAMI !!!!
Potwierdzam :) nie myślmy o wrześniu :3
UsuńLodówkowe śniadanie to dobre rozwiązanie przed rozpoczęciem roku. Szybko i smacznie, a akumulatory naładowane :)
OdpowiedzUsuńLubimy takie kremy, oj tak! :)
OdpowiedzUsuńNie myśl o wrześniu, jeszcze czerwiec mamy. Wakacje i relaks, a zobaczysz, że klasa maturalna nie taka straszna, jak ją malują.
świetny jest, muszę zrobić taki krem :)
OdpowiedzUsuńslonecznie i wakacyjnie ;) super
OdpowiedzUsuńwszyscy odpocząć musimy, mnie osobiście ta klasa przeraża. a termin ,,matura" to abstrakcja kompletna
OdpowiedzUsuńtwaróg, banan, len- smacznie być musiało
W sumie rzeczywiście to szybko zleciało! Całe szczęście już wakacje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kremy! :)
OdpowiedzUsuńCzas rzeczywiście szybko zleciał. Dopiero był wrzesień, a teraz już czerwiec...
Odpocznij i regeneruj sie :* Taki krem zdecydowanie biorę <3 !
OdpowiedzUsuńlodówkowy krem?!
OdpowiedzUsuńkoniecznie do zrobienia!
mi też ten rok mega szybko minął!