czwartek, 28 maja 2015

371. żyję i ciasto piekę

Zamieszczam posta, by dać znać, że żyję. Muszę zniknąć, bo póki co brakuje mi czasu na prowadzenie bloga. Musiałabym zrezygnować z treningów, a to nie wchodzi w grę, bez tego bym sfiksowała. Pojawię się, gdy będę miała wolne, czyli... w niedzielę. 

Po przepis na śniadanie odsyłam TUTAJ :) 

orkiszowe ciasto rabarbarowe


Ciężko mi.

14 komentarzy:

  1. Co się stało, że Ci ciężko? :c
    To ciasto wygląda cudnie! Wracaj kiedy możesz, a nie kiedy czujesz, że musisz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, bądź tutaj kiedy zechcesz, tak by czuć radość z blogowania, a nie przymus :)
      oby lekkość przyszła jak najszybciej, zrzuć ciężar! :* trzymaj się!

      Usuń
  2. Chodzi o pracę? Może troszkę zwolnij! Najwazniejsza jesteś TY :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też coraz rzadziej się piojawiam, przez szkołę i treningi, ale nadrobię jak będzie wolne! ;)
    Świetne ciasto, uwiebiam zdrowe wypieki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brakuje mi Ciebie... Mam nadzieję, że wszystko dobrze :* :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ... i to jakie ciasto. Klasyczne rabarbarowce jadam często, ale w wersji orkiszowej jeszcze nie próbowałam. Super pomysł, tym bardziej, że sezon na rabarbar jest urodzajny i wszędzie można go dostać. Szkoda, że musisz zniknąć. Jeśli tylko się da pisz choćby w odrobinkach wolnego czasu. A tymczasem nie pozostaje mi nic innego jak czekać do niedzieli :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. W takim razie czekam na Ciebie, tez mam ostatnio napięty grafik i niestety z treningami przez to ciężko... Ale wszystko da się przeżyć, zawsze pozostają weekendy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wersja nie dla mnie bo nie lubię rabarbaru, ale prezentuje się całkiem przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ZA gdzie kruszonka?! Tego mi tu w tym ciachu brakuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dużo siły i uśmiechu przesyłam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Co się dzieje, że Ci ciężko? Chyba wszyscy się martwimy :/
    Głowa do góry, odpocznij i nie zmuszaj się do niczego!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale wszystko ok? ;* Daj znać w niedzielę, jak się trzymasz.
    + nominowałam Cię do LBA, więc jeśli będziesz miała ochotę, to zapraszam do zabawy, ale to spokojnie, zajmij się najpierw sobą. ;)

    OdpowiedzUsuń