niedziela, 3 maja 2015

352. z tęsknoty za szpinakiem

Gdy wczoraj zobaczyłam tę owsiankę u Pam, wiedziałam, co dziś zjem na śniadanie, bo akurat kupiłam świeży szpinak. Jajo, bo lecytyna, co by się lepiej myślało. W ciągu dnia orzechy. Chyba naprawdę zaczyna zżerać mnie stres. Już nawet o polski się martwię, czy kardynalnego nie popełnię.. 
Beznadziejne zdjęcia dziś wychodziły :(

jajeczna owsianka z pomarańczą, szpinakiem i przyprawą do piernika 

7 komentarzy:

  1. Nie stresuj się tak bardzo, będzie dobrze! Postaraj się odpocząć i na pewno jutrzejsza matura pójdzie Ci super- trzymam kciuki!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana będę mocno trzymać za Ciebie kciuki!!! Wmawiaj sobie- Polski to Pikuś ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Znów nabrałam ochoty na taką owsiankę :P Słoneczne to śniadanie jak mało kiedy :]
    Trzymam mocno, mocno kciuki! Będzie dobrze! Lepiej niż myślisz :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Żadne jajo, wypraszam sobie - banan, coby się lepiej myślało! Witamina B6 :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedz kochana na zdrówko i jaja i orzechy a jutro to już koniecznie na śniadanie ! I dodaj kakao! :D
    Poradzisz sobie, nie tylko jutro ale i do końca matur- tak się dzisiaj modliłam za nasze matury, że nie ma innej opcji żeby coś poszło nie tak :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Taką owsiankę można zjeść i na obiad :D Muszę kiedyś spróbować!
    No i głowa do góry! Odpręż się, odłóż książki, zrelaksuj! Wszystko będzie dobrze, wszyscy trzymamy kciuki xx

    OdpowiedzUsuń
  7. Pychotka :) Jednak dodałabym gorzką czekoladę. Pasuje mi do pomarańczy i szpinaku :)
    Trzymam kciuki! :*

    OdpowiedzUsuń