piątek, 6 marca 2015

6/31 cesarz wśród omletów

Kiedy ja go jadłam ostatnio... Wieki temu, a dokładniej: 28 lipca. 
Za omletami nie przepadam jakoś specjalnie, zdecydowanie wolę placki lub naleśniki, ale ten omlet to wyjątek. Uwielbiam go ;)
W przyszłym tygodniu próbne matury, trzecie w tym roku szkolnym. Ostatnie, by móc się sprawdzić. A ja jak mantrę powtarzam, że chciałabym z rozszerzeń po 60%, pytanie, czy to , czy może tylko. Dla mnie chyba .

omlet kaiserschmarrn z jabłkiem i cynamonem, podany z kefirem

PRZEPIS 
-2 łyżki mąki pełnoziarnistej (30-35g)
-jajko
-ok. 50ml mleka (u mnie kefir)
-średnie jabłko pokrojone w kostkę
-pół łyżeczki proszku do pieczenia
-słodzidło
-cynamon
Białko ubić na sztywną pianę ze słodzidłem. Mąkę z proszkiem przesiać do żółtka, wymieszać, dodać cynamon i jabłko. Potem delikatnie dodać ubite białko. Smażyć na rozgrzanej patelni (u mnie na odrobinie masła - daje świetny posmak) pod przykryciem, przed przewracaniem pokroić na mniejsze kawałki. Gotowe :)

15 komentarzy:

  1. A ja tego omleta nie jadłam nigdy. Ale wstyd :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to samo! Może ja się lepiej schowam...

      Usuń
    2. A ja jadłam tylko raz i jak teraz patrzę na tego wyżej, to mam ochotę zrobić go ponownie! :)

      Usuń
  2. Pierwsze słyszę o takim omlecie! Muszę go wypróbować, bo wygląda na bardzo puszystego *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja jeszcze go nie jadłam! Muszę koniecznie spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny ten omlet:) Muszę go w końcu spróbować!
    A matura będzie twoja, wierze w Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. też dawno nie jadałam omleta i w zasadzie, gdy głębiej się nad tym zastanowię, to nie wiem dlaczego tak się stało. ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie próbowała, więc idę schować się pod kołdrę :D
    Możesz dać przepis? :)

    Zapraszam: http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
    :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja zaś omlety najbardziej lubię :D
    właśnie o tym myślę już od kilku dni! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zobaczyłam fotkę na insta to myślałam,że to jakieś racuchy z jabłkiem a tu taka niespodzianka ! :)
    No tak te rozszerzenia są najważniejsze ...
    Ale ja wierzę, w ciebie, że ci się uda :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jeszcze go nigdy nie jadłam ;p
    Trzymam kciuki, że dobrze pójdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ech, a ja go jeszcze nigdy nie jadłam! Wstyd!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też nie przepadam za omletami, ale w końcu muszę sobie przypomnieć smak ''cesarza!'' ;)

    OdpowiedzUsuń