piątek, 20 marca 2015

20/31 lody na diecie? zawsze!

Dziękuję za komentarze pod środowym postem. Fajnie wiedzieć, że można w razie czego mieć w kimś wsparcie, takie wirtualne nawet :) Tylko wiecie, jak to jest. Pisać łatwo, czytać też (choć trochę mniej), ale w praktyce.. Ciężko. Szczególnie, gdy motywacja spada momentami do minimum, a nawet poniżej, dlatego staram się "nadgonić" czymś innym, co zwykle mi wychodziło, ale nie zawsze można być w formie. Śpiąc dziennie po 4-5h nie umiem zbyt normalnie funkcjonować (dla niektórych to i tak sporo, jednak mój organizm wymaga sprawdzonych już 7h, których notorycznie nie wyrabiam). Pozostaje zacisnąć pasa i dawać z siebie wszystko, na odpoczynek przyjdzie kiedyś czas. Czy chcę, czy nie - muszę działać na pełnych obrotach i liczę na to, że to kwestia przyzwyczajenia ;)

A teraz słów kilka o dzisiejszym śniadaniu, które było jednym z lepszych, jakie jadłam do tej pory ;) Coś czuję, że w lato zacznę się zdrowiej odżywiać, bo takie lody są dużo lepsze od kupnych :D Specjalnie zblendowałam całość niezbyt dokładnie, żeby ciecierzyca była w drobnych kawałkach dla konsystencji. Rewelacja.

lody bananowo-ciecierzycowe (?)

PRZEPIS
inspirowana Ewą :) 
-100g ugotowanej, zamrożonej ciecierzycy
-zamrożony banan
-20g mleka w proszku
-łyżeczka lnu
-odrobina gorącej wody
Wszystko zblendować ;)

ASK

13 komentarzy:

  1. Muszę w końcu w tym roku zrobić te lody :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mmm, bardzo ciekawa propozycja : )
    jednoczę się tym niedospaniu, wiem jakie to uporczywe ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. No, więc odpocząć mi tu proszę :P

    OdpowiedzUsuń
  4. ale obiecaj, że odpocziesz, bo wteyd na pewno ędziesz się lepiej czuć :)
    lody na dzisiejszy poranek to był strzał w dziesiątkę! ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też mam już milion pomysłów na letnie lody, tylko niech sezon owocowy już wystartuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale fantastyczne śniadanie! :)
    Kochana, musisz poświęcić trochę czasu dla siebie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki za Ciebie:)
    Lody jak najbardziej do wypróbowania w lato :D

    OdpowiedzUsuń
  8. 4-5 h to dużo??? Ciekawe, dla kogo...:') Ja tyle mniej więcej śpię i każdego ranka czuję się jak wrak... Odpocznij, proszę, wiem z autopsji, że takie sprawdzanie własnej wytrzymałości niesie ze sobą nieprzyjemne konsekwencje:/
    Muszę spróbować takich lodów!

    OdpowiedzUsuń
  9. pomijając fakt, że zamarzłabym przy takich lodach, to są genialne :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciecierzyca w lodach? Super :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie pomyślałabym że można coś tak pysznego stworzyć :D
    Cieszę się, że wszystko jest u Ciebie dobrze :* :)
    Na powiększenie uśmiechu, który mam nadzieję gości teraz na Twojej twarzyczce, masz ode mnie jeszcze jednego przytulasa :D

    OdpowiedzUsuń
  12. 4-5h? Kochana, ty zaraz chyba padniesz! Próbuj, szukaj tego czasu, ale się choć trochę bardziej wysypiaj!
    Lody *.* Planuję zrobić, ale jeszcze nie wiem kiedy :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak Ty możesz funkcjonować na spaniu tylko 4-5h?! Ja minimum 9 :D

    OdpowiedzUsuń