środa, 11 marca 2015

11/31 strączkoholizm

Dołuję się coraz bardziej swoją niewiedzą. Z polskiego zostałam uprzedzona, że popełniłam dużo rzeczowych błędów. Na matmie trochę strzelałam.

Przyznać muszę, że popadam w swego rodzaju strączkoholizm, bo fasolę i ciecierzycę mogłabym jeść i jeść... ;) I to śniadanie było takie dobre, a zdjęcia takie nieudane :(

daktylowe ciasto z ciecierzycy 

PRZEPIS
-180g ugotowanej ciecierzycy
-średnie jajo (~54g)
-łyżeczka lnu mielonego
-aromat dowolny
-kilka daktyli (~20g)
-słodzidło
-szczypta proszku do pieczenia
Daktyle zalać wrzątkiem (odrobinę) i odstawić na 10 minut. Zblendować wszystkie składniki, wkroić daktyle lub znów potraktować blenderem całość. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 25-30 minut i studzić w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach. 
383kcal: 22,4g białka, 10,6g tłuszczu, 44,3g węglowodanów, 17,4g błonnika

ASK

11 komentarzy:

  1. I na zdrowie! Strączki można jeść i jeść bez przeszkód :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Struktura tego chlebka bardzo mi się podoba.
    Widzę, ze obie nas ogarnęła jakaś naukowa niemoc xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapisuję przepis:)
    A wynikami się nie przejmuj aż tak.. może nie było tak bardzo źle:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurczę, może być fajne! Ciecierzyca jest pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To ciasto jest idealne dla mnie :D
    Szkołą się nie przejmuj, nawet jeśli popełniłaś kilka błędów :) Ja zawsze sobie wmawiam, że to co mam w głowie nikt mi nie zabierze i żadna cyferka (czytaj ocena) nie jest mi potrzebna do szczęścia, chociaż czasami może uratować cztery litery ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. mmm wygląda na bardzo smaczny : )

    OdpowiedzUsuń
  7. ja też mam fazę na strączki! Spróbuj pasztetu z soczewicy, dla niego odstawiłam słodkie drugie śniadania :D

    OdpowiedzUsuń
  8. podziel się, ciacho zawsze :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Też lubię strączki. Dzisiaj, przy okazji włączonego piekarnika, zrobiłam już na jutrzejszy obiad burgery z kaszy jaglanej, ciecierzycy i warzyw :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie to musiało być pyszne! Uwielbiam strączki! :)

    OdpowiedzUsuń