czyli pamiątki z poranków
No to przepowiadam dyniowe szaleństwo na twoim blogu :D
Też wczoraj zrobiłam zapasy puree z dyni :)
U mnie puree już się kończy, ale na stole czeka jeszcze jedna dyńka :D
Pęczak to pyszna kasza, w takiej wersji to już w ogóle wypas! :)
no widzisz, nie taka dynia straszna ;) moje pierwsze odczucie też nie było aż tak pozytywne, ale z każdym posiłkiem coraz bardziej przekonywałam się do dyni ;)
jednak dynia i Ciebie opanowala :)
podziel się zapasami :D
Ja też zawsze mówię, to ostatnia dynia". A gdy się kończy, piekę następną :) Dynia wciąga!
Idealne dla miłośników dyni takich jak... ja :P
No to przepowiadam dyniowe szaleństwo na twoim blogu :D
OdpowiedzUsuńTeż wczoraj zrobiłam zapasy puree z dyni :)
OdpowiedzUsuńU mnie puree już się kończy, ale na stole czeka jeszcze jedna dyńka :D
OdpowiedzUsuńPęczak to pyszna kasza, w takiej wersji to już w ogóle wypas! :)
OdpowiedzUsuńno widzisz, nie taka dynia straszna ;) moje pierwsze odczucie też nie było aż tak pozytywne, ale z każdym posiłkiem coraz bardziej przekonywałam się do dyni ;)
OdpowiedzUsuńjednak dynia i Ciebie opanowala :)
OdpowiedzUsuńpodziel się zapasami :D
OdpowiedzUsuńJa też zawsze mówię, to ostatnia dynia". A gdy się kończy, piekę następną :) Dynia wciąga!
OdpowiedzUsuńIdealne dla miłośników dyni takich jak... ja :P
OdpowiedzUsuń