piątek, 17 października 2014

naleśniki bez jajka

Wyszły, wreszcie ;) Może jeszcze nieopanowane w 100%, ale to przyjdzie z czasem.

bezjajeczne naleśniki z dyniowym serkiem wiejskim i cynamonem

PRZEPIS
-60g mąki pełnoziarnistej
-100ml mleka
-łyżeczka lnu
-łyżeczka oleju
-woda gazowana (na oko)
~~
-serek wiejski (najlepiej prawie same granulki)
-3 duuuże łyżki puree z dyni
-słodzidło
Mąkę połączyć z mlekiem. Dodać wodę do odpowiedniej konsystencji, olej, na końcu len, dokładnie wymieszać. Serek wiejski wymieszać z puree i słodzidłem. Naleśniki usmażyć na rozgrzanej patelni, przy czym moje ciasto zrobiło się od lnu dość kleiste i musiałam rozsmarowywać je chochelką i było grubsze. Sądzę, że można pominąć len i dolać mniej wody, jeśli komuś nie odpowiadają takie naleśniki ;)


Skończył mi się zapas puree z 2kg dyni... Lecę po następną ;)

14 komentarzy:

  1. Robiłam dwa podejścia do naleśników bez jajek. Jedne wyszły, jedne nie, ale będę próbować dalej! Tobie jak na pierwszy raz to wyszły super! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja od zawsze mam z nimi problem, ale w końcu je opanuję :D
    Świetnie Ci wyszły!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż się wierzyć nie chce, że bez jajka takie wyszły!
    Leć po dynię, bo nie może tak być, że puree zabrakło! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jeszcze nigdy nie robiłam bez jajka, ale Ty kusisz... kusisz! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jeszcze nie próbowałam bezjajecznych, ale czas to zmienić :D

    OdpowiedzUsuń
  6. 2kg to jeszcze nic... ja ostatnio miałam ,,piątkę" do okiełznania! ;)
    ten po prawej zdecydowanie dla mnie na plus- uwielbiam te ,,nieco za mocno usmażone"

    OdpowiedzUsuń
  7. Tylko 2kg? Toż to bardzo mało xD

    OdpowiedzUsuń
  8. nieopanowane? jak dla mnie wyszły rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. One są przecież ge - nia-lne ;)
    Widzę że twoje dyniowe szaleństwo trwa w pełni ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. I tak podziwiam, że bez jaj wyszły :)

    OdpowiedzUsuń