Chemia poszła w miarę. Teraz przez 3 dni rekolekcje, ale dzisiaj przed nimi zajęcia z chemii, a po nich - próbna ustna z polskiego, która, szczerze powiedziawszy, martwi mnie najbardziej :P
zapiekany ryż brązowy z jabłkiem, cynamonem podany z twarożkiem i pestkami moreli
PRZEPIS
-1/2 torebki ryżu brązowego
-jabłko
-cynamon
-łyżeczka lnu
-słodzidło
-odrobina mleka (~50ml)
-łyżeczka budyniu
1/2 jabłka zetrzeć, resztę pokroić w kostkę. Ryż ugotować, pod koniec gotowania dodać starte jabłko mleko z lnem i budyniem oraz cynamon. Masę przełożyć do kokilki, ułożyć na to pokrojone jabłko. Piec w 180 stopniach przez 30 minut. Podałam z twarożkiem śmietankowym (twaróg+odrobina mleka+słodzido+aromat).
To śniadanie chodziło za mną od dłuższego czasu.. ;)
Masz próbną ustną z polskiego ? wow zazdroszczę,bo też chciałabym się sprawdzić,żeby w maju nie było kompletnej klapy ...
OdpowiedzUsuńJa to znowu sąsiadom trochę przeszkadzam,jak kibicuję podczas patrzenia na mecz, ale oni chyba już do tego przywykli :D
Ryż z jabłkiem i cynamonem kojarzy mi się z czasami dzieciństwa. Wtedy nie przepadałam zbytnio za tym daniem, ale teraz mi się całkiem zmieniło :)
OdpowiedzUsuńzapiekaną wersji tego ryżu jeszcze nie jadłam, mogę porwać drugą kokilkę? :D
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
zapiekany ryż *~* ubóstwiam po prostu:)
OdpowiedzUsuńAż wstyd się przyznać, że nigdy ryżu nie zapiekałam! :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za ten polski xx I za twoją walkę z samą sobą, wygrasz ja, jestem tego pewna!
OdpowiedzUsuńZapiekanego ryżu jeszcze nie jadłam, aż mi wstyd :D Ale na pewno w któryś weekend spróbuję ;)
Macie próbną z polaka, powiadasz? W sumie, to bym się jednak cieszył - lepsze to niż pytanie po jednej osobie na lekcji :P
OdpowiedzUsuńtakie dniadanie o mamo *.* Pycha <3 !
OdpowiedzUsuńKocham zapiekany ryż <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia na tej próbnej maturze <3 Na pewno będziesz najlepsza :D
Smak dzieciństwa <3 Muszę zrobić taki na kolację! :D
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda i na pewno pysznie smakowało :D
OdpowiedzUsuńLubię ryż z jabłkiem i cynamonem, ale w wersji pieczonej jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuń