piątek, 20 lutego 2015

dla odmiany

Wczoraj brak czasu na cokolwiek, na przygotowanie posiłków tym bardziej, więc chwytam w przelocie, co jest ;) Aż mi dziwnie, że śniadanie na wytrawnie :D 
Rąk nie mam w co włożyć, bo ciągle a to sprawdziany, a to prezentacje, prace domowe, próbne matury, szybkie nabijanie ocen przed wcześniejszym końcem roku... ale jeszcze tylko 3 miesiące :)

łosoś wędzony z tostami z 1/2 grahamki z twarożkiem/koncentratem i ogórkiem kiszonym; grejpfrut 


Taaaak, lubię pieczywo smarować koncentratem :D i niezdara jestem, bo nie umiem zdjęć robić, a kanapek to już szczególnie :(

13 komentarzy:

  1. Wytrawnie, ale na pewno smacznie :D

    http://grapefruitjuicesour.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Też dzisiaj planuję wytrawne śniadanko, a co!

    OdpowiedzUsuń
  3. O u mnie tez wytrawne *.*
    Pychaa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oby się wszystko poukładało i żebyś miała jakąś kieszeń do schowania spracowanych rąk ;)
    E tam, nie od razu niezdara :) A koncentratem jeszcze nie smarowałam, muszę wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki kawał łososia - mój ulubieniec !
    Grejpfrut do tego ? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tam, zdjęcie wyszło bardzo dobre, szczególnie, że kanapki to trudny orzech do fotografowania ;)

    http://poranny-talerz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. haha, ja też smaruję koncentratem! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja lubię wytrawne śniadania :) Może nie w takiej odsłonie jak Ty, bo ryb nie jem, ale kanapki jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ha, ja jestem chyba na wyższym poziomie wyjadania koncentratu ze słoika xd

    OdpowiedzUsuń
  10. Liczę widzę,że i u ciebie taki wyścig szczurów ...
    Ja uwielbiam z kolei pancakes z koncentratem sobie zajadać xD

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też często smaruję pieczywo keczupem albo przecierem :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślałam, że tylko ja pieczywo smaruje koncentratem pomidorowym! :P

    OdpowiedzUsuń