To już 400 post, aż wierzyć się nie chce! Każdego jednego z nich mogę wspomnieć z sentymentem i właśnie po to mam tego bloga właśnie, żeby uwiecznić chociaż tę chwilę małą z każdego dnia. Nie jestem dobra w pisaniu o uczuciach i emocjach, więc przynajmniej mogę jakiś posiłek zamieścić, a przy okazji zadbać bardziej o różnorodność w jadłospisie, bo jak nie miałam bloga to przez kilka lat ograniczałam się do owsianko-otrębianki ;) Dziękuję, że jesteście ze mną, znosicie mnie jeszcze i przepraszam za ten brak estetyki niekiedy (jak dzisiaj :P), ale niekiedy coś nie może i wyglądać i smakować wybitnie... :)
I śniadanie
kakaowa jaglanka z cukinią, jajkiem (ubite białko) i lnem
II śniadanie
które zabieram na siłownię na posiłek po treningu
placki gryczane z ciecierzycy
PRZEPIS
-100g ugotowanej ciecierzycy (lub z puszki)
-25g mąki gryczanej
-łyżeczka lnu mielonego
-trochę mleka dla konsystencji, u mnie 50ml mleka+woda
-słodzidło
Wszystko zblendować, odstawić na 5 minut i smażyć pod przykryciem. To przepis bazowy, więc modyfikujcie wedle upodobań :)
WARTOŚCI ODŻYWCZE: 245kcal: 13,1g białka, 4,2g tłuszczu, 35,1g węglowodanów
Ważne ze smakuje!
OdpowiedzUsuńMmmm, ale te placki kuszą! Pycha :)
OdpowiedzUsuńGratuluję 400!
W takim razie do kolejnych setek! :D
OdpowiedzUsuńOooo 400 to już ciekawy wynik. Życzę ci, żeby tych setek było jak najwięcej :*
OdpowiedzUsuńPlacki z ciecierzycy są the best <3
Twój blog obserwowałam jeszcze wtedy gdy sama nie miałam bloga, zawsze tak bardzo mnie inspirujesz! Uwielbiam tutaj zaglądać, bądź z nami jak najdłużej :)
OdpowiedzUsuńgratuluję i wieeele radosci z dalszego prowadzenia bloga :)
OdpowiedzUsuńCzemu ja nie robię sobie posiłków na siłownię? Idealna propozycja :D
OdpowiedzUsuńŚwietna propozycja;))
OdpowiedzUsuńGratuluję, Kochana! :)
OdpowiedzUsuńA placki rewelka! Zapisuję przepis i zazdroszczę Ci baaardzo tej siłowni. ;)
No to gratulacje składam (niedawno przecież składałem!) ;D
OdpowiedzUsuńGratulacje! :D
OdpowiedzUsuńPlacki wymiatają, nie dość, że gryczane to jeszcze z ciecierzycy :)
Gratulacje :) Mam nadzieję, że i ja kiedyś doczekam się 400 posta :D
OdpowiedzUsuńzapraszam:)
Te placki muszę zrobic!;) gratuluje :)
OdpowiedzUsuńPlacki, placki, placki <3
OdpowiedzUsuńGratuluję 400 postów, życzę jeszcze większej ilości i żebyś miała większe mniemanie o swoich śniadaniach, bo dla mnie zawsze są świetne ♥
Ależ ten czas leci... Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńhttp://iwonka-bloguje.blogspot.com
Gratulacje! Życzę nieskończenie wiele postów :D Śniadanka pyszne takie jak lubię:)
OdpowiedzUsuń