poniedziałek, 17 marca 2014

owsianka, która żyje własnym życiem

owsianka z koktajlem szpinakowo-bananowym z ricottą, 2 ubitymi białkami i gorzką czekoladą 





Skąd tytuł posta? Gdyż naprawdę wyczynem było zmieścić owsiankę w tej miseczce, chyba połowę zjadłam w trakcie przekładania :D Ubite białko to rewelacyjna sprawa!
Słoneczko, gdzie jesteś :c

4 komentarze:

  1. Zgadzam się, że dodanie ubitego białka jest rewelacyjne. od razu owsianki jest o połowę więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszyscy tak zachwalają owsiankę z białkiem, a ja się za nic w świecie przekonać nie mogę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe troszkę śmiesznie wygląda taka zielona;p Ale mimo to trzeba wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale swietne polaczenie super chetnie wyprobuje :) !

    OdpowiedzUsuń