wtorek, 11 marca 2014

gryczanka

kasza gryczana biała z jabłkiem, przyprawą do piernika, lnem, serkiem wiejskim i gorzką czekoladą


Kaszy zostało z obiadu, no to szkoda, żeby się zmarnowała. Pierwszy raz próbowałam kaszy gryczanej niepalonej i o wiele bardziej smakuje mi od tej częściej spotykanej wersji ;)

3 komentarze:

  1. Białej nie jadłam, a skoro polecasz to chyba się skuszę. Pysznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jadłam tą kaszę ale jednak wolę tą paloną :) Zapewne jak spróbuję ją w wersji na słodko to zmienię zdanie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie pyszne połaczenie chyba je powtorze jak kupie kasze u siebie <3

    OdpowiedzUsuń