kasza pęczak z duszonym jabłkiem, cynamonem i lnem mielonym, serkiem wiejskim i gorzką czekoladą
Pęczak w moim wydaniu jakoś nigdy nie jest fotogeniczny. Zresztą jak prawie każda inna kasza.
Szaro, buro, leje deszcz, a ja niebawem mam wyjść do szkoły. Kolana bolą, a chciałabym dzisiaj potrenować. Oczy się zamykają, a trzeba skupić się na matmie i uczyć na poprawę z chemii. Dusza nie współgra z ciałem.
"Zjeść pęcak na słodko" - powtarzam sobie od dawna, ale nie wychodzi. Zachęcające połączenie, choć kolorystycznie zbyt tę paskudną pogodę mi przypomina. Oby szybko się rozpogodziło! :)
OdpowiedzUsuńNie o wyglad tu chodzi peczaka w takim wydaniu kupuje :)
OdpowiedzUsuńWażny jest smak! ;)
OdpowiedzUsuń