poniedziałek, 22 czerwca 2015

385. nie wygląda, ale smakuje

Ekspresowe dojrzewanie. Milion myśli na minutę i być może wreszcie wiem jak "ugryźć" pewne sprawy, żeby się powiodły. Kolejny tydzień na pewno przyniesie dużo zmian, a na kilka z nich skrycie liczę. 

jaglane cukiniowe brownie z czereśniami i orzechami włoskimi

PRZEPIS
-1/2 dużej cukinii
-70g kaszy jaglanej
-jajko (~56g)
-czubata łyżka kakao (~15g)
-1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
-łyżeczka lnu
-słodzidło
-dodatki, u mnie orzechy włoskie i czereśnie
Cukinię zetrzeć, lekko posolić i odstawić. Po opłukaniu kaszy, gotować ją ok. 8-10 minut, odstawić na chwilę, by przestygła. Cukinię odcisnąć z nadmiaru wody, dodać do kaszy razem ze wszystkimi innymi składnikami, dobrze wymieszać. Piec ok. 35-40 minut w 180*. 
WARTOŚCI ODŻYWCZE bez dodatków: 404kcal; 23,3g białka, 9,6g tłuszczu, 59,4g węglowodanów
Autor: o
Etykiety: , , , , , , , , , , ,

15 komentarzy:

  1. Natalie22 czerwca 2015 07:27

    Muszę w końcu zrobić to brownie z kaszy jaglanej, bo kusi mnie od nie powiem ilu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. H22 czerwca 2015 07:57

    Mnie też się ostatnimi tygodniami myślenie zmienia (/zmieniło), ale nie narzekam wcale - dobrze tak ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Unknown22 czerwca 2015 08:26

    świetny przepis:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Unknown22 czerwca 2015 08:49

    Przypomniałaś mi czego dawno nie robiłam - brownie z kaszy jaglanej . Koniecznie muszę to nadrobić ^^

    Ja za to już czekam na odkrycie kart 30,06, wtedy to dopiero będą zmiany ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Daria22 czerwca 2015 11:02

    jak się ma więcej wolnego to i więcej myśli napływa, czasem przychodzą też zmiany...

    OdpowiedzUsuń
  6. z22 czerwca 2015 14:05

    Ja jak za dużo myślę, to głowa mnie potem boli...

    OdpowiedzUsuń
  7. Pam.22 czerwca 2015 14:14

    Co prawda nie wiem o co chodzi, ale trzymam mocno kciuki, żeby wszystko się ułożyło po Twojej myśli :)

    OdpowiedzUsuń
  8. pabichu22 czerwca 2015 15:12

    Tyyle białka, to coś dla mnie! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. cupoffhappiness22 czerwca 2015 15:30

    Brownie nie musi dobrze wyglądać, musi smakować :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Hania22 czerwca 2015 16:46

    czekam już na moje cukinie, a biorę się za pichcenie tego brownie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Agnieszka22 czerwca 2015 18:27

    Kolejny tydzień to wyniki matur, czyżby na to czekamy razem? :D
    Ojejku, jak ja Cie idealnie rozumiem, jakbyśmy przeżywały to samo!

    OdpowiedzUsuń
  12. Iwona22 czerwca 2015 21:55

    Oj, takie brownie to ja poproszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. aĝ.22 czerwca 2015 22:02

    Miałam właśnie cukinię i chciałam zrobić takie cudo, ale wersje wytrawne zwyciężyły - następnym razem! :)
    Trzymam kciuki za Twoje zmiany! :*

    OdpowiedzUsuń
  14. dietetycja23 czerwca 2015 07:16

    jaglane brownie od dawna w moich zakładkach , trzeba w koncu zrobic :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Unknown23 czerwca 2015 23:42

    mmm.. leży u mnie kawałek działkowej cukinii, więc już wiem, co z niej zrobię. :) No, to czwartkowe śniadanie mam zaplanowane. ;D

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)