środa, 16 września 2015

421. wyjaśnienie...

Taaak, wiem, ostatnio mnie w ogóle nie ma ani na swoim blogu, ani na Waszych... Przede wszystkim, moje śniadania stały się bardzo monotonne. Non stop na śniadanie jem owsiankę z cukinią, kakao i wiejskim/twarogiem/jajkiem, więc z czym do ludzi. Kolejny powód, że niekiedy wchodzę na internet dosłownie na 5 minut. No i... miałam różne myśli. Chciałam wrócić do tego, co kiedyś, chciałam szybkich zmian, kontroli nad samą sobą poprzez głód, chciałam poczuć się wyjątkowa dlatego, że umiem zapanować nad podstawową ludzką potrzebą. To tyle.

Pojawiam się, bo wreszcie zrobiłam coś innego na śniadanie. Nie wiem jak to działa, ale wizyty u mojej siostry mają na mnie jakiś "nawracający" wpływ. Dziękuję :*

naleśniki orkiszowe z kokosowym serkiem wiejskim i cynamonem 

14 komentarzy:

  1. kokosowy serek, brzmi pysznie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, wracaj na dobrą drogę! Taka siostra to bardzo cenna ksoba, cudownie mieć kogoś takiego. Nie ma do czego wracać, ta kontrola tylko prowadzi do obsesji i strachów, omiń dołek za nim znowu w niego wpadniesz. Trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama ostatnio mam chwilę zwątpienia i nie jestem odpowiednią osobą by prawić Ci kazania. Mogę przesłać Ci jedynie moc uścisków ♡

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama ostatnio mam chwilę zwątpienia i nie jestem odpowiednią osobą by prawić Ci kazania. Mogę przesłać Ci jedynie moc uścisków ♡

    OdpowiedzUsuń
  5. przyznam że nieco mnie ten post... zasmucił chyba po prostu. Aga, wiesz że nie tędy droga, że to ślepa uliczka i na końcu nie ma nic satysfakcjonującego. wracaj na prawe ścieżki- zdrowsze i smaczniejsze niż duma ze zjedzenia mniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja polecam przejrzeć swojego bloga, wczesniejsze posty, kolorowe i przeapetyczne sniadania i dojsc do własciwego wniosku - ze warto i jest po co wracać :) trzymam kciuki żebyś wszystko sobie poukładała :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Aga, wiesz, że to nie ma sensu- zawracać i błądzić, a i tak nigdy nie osiągniesz satysfakcji ze swego stanu...
    Zawsze możesz do mnie napisać, jakoś razem poradzimy :*

    OdpowiedzUsuń
  8. kochana, ściskam mocno i pamiętaj, bądź silna - nie ma co wracać do starych nawyków, ciesz się życiem, korzystaj i nie rozmyślaj zbyt wiele, po prostu żyj szczęśliwie i 'smacznie', łap w garście każdą chwilę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie patrz wstecz, Aga, nie ma do czego wracać! :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Cóż ja mogę mogę powiedzieć, oprócz tego, że Twoje szczęście jest najważniejsze? Rób wszystko, aby uśmiech zawsze gościł na Twojej twarzyczce :* Mocno Cię ściskam! :*

    OdpowiedzUsuń
  11. nie wolno patrzeć za siebie!
    A śniadanie jest pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  12. Będzie dobrze, trzymaj się! :*

    OdpowiedzUsuń
  13. cieszę się, że mam taki leczniczy wpływ na Ciebie ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam też takie myśli po 'powrocie na dobrą stronę mocy'. Na szczęście szybko uleciały. Odrzuć takie myślenie, to nie prowadzi do niczego dobrego!
    Jak nalesniki to tylko z serem - będę to powtarzać w kółko - uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń