serniko-owsianka jabłkowo-cytrynowa z cynamonem i ziarnami "Cynamonowy Raj"
Najpierw serek wiejski gotowałam z budyniem i lnem na sernik, potem dorzuciłam moczone przez noc płatki z jabłkiem i cytryną i nadal trzymałam na ogniu.
Dzień 6: byłoby 3/10, ale za pogodę dam 5/10 ;)
Daleka droga przede mną...
jabłkowy sernik ? jestem na TAK ! :D
OdpowiedzUsuńImprowizowane najlepsze :)
OdpowiedzUsuńchyba nie tylko mnie ta pogoda dodaje energii i pozytywnie nastraja ;) oby to słońce utrzymało się jak najdłużej, bo aż chce się żyć ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką improwizację! :D
OdpowiedzUsuńTaka improwizacja to coś doskonałego :)
OdpowiedzUsuńBardzo udana improwizacja. :)
OdpowiedzUsuńWczorajszy dzień cudowny, ale na dzisiejszy też nie można narzekać. Choć słońce sobie wolne wzięło chyba...
improwizacje czasem przechodzą nasze najśmielsze oczekiwania i wychodzą najlepsze :)
OdpowiedzUsuńczytam sernik i juz wiem, że musiało być pyszniee! :))
OdpowiedzUsuńale za to pyszna <3 !
OdpowiedzUsuńZgadzam się, ale ostatnio to było kilka naprawdę fajnych i ciepłych dni. Śniadanko super! Ostatnimi czasy polubiłam wiejski na ciepło :)
OdpowiedzUsuń