U mnie remont pełną parą. Początkowo nie mogłam go znieść, bo wszędzie był jeden wielki syf, folie, zagracony pokój, który zawsze stanowił moją oazę spokoju... Teraz zostało skręcanie mebli :) Jakoś w tym wszystkim udało mi się zjeść kilka "lepszych" śniadań. Tak się prezentują:
dyniowe placki z jogurtem i dżemem
kasza gryczana biała z cukinią, kakao, jogurtem i crunchy
placki marchewkowe z kremem fasolowo-czekoladowym i serkiem wiejskim
jajeczna owsianka z jabłkiem, cynamonem i syropem klonowym
ale super, że jesteś tu dziś! :))
OdpowiedzUsuńa ten krem na plauszkach przebija wszystko *.*
miłego dnia :*
Wszystko wygląda tak apetycznie :) Nic tylko zajadać :D
OdpowiedzUsuńUdanych Mikołajek :*
A już niedługo kuchnia jak marzenie bedzie ;)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać Twojego powrotu na stałe :)
OdpowiedzUsuńI jakoś dałaś radę przemycić takie dobroci w tym rozgardiaszu :D
OdpowiedzUsuńPlacki marchewkowe <3
OdpowiedzUsuńWracaj szybciej mnie tu!
Placki dziś wygrały! :)
OdpowiedzUsuńdyniowe placuszki kuszą mnie bardzo!
OdpowiedzUsuńDyniowe placki najlepsze! Uwielbiam je:) No i powodzenia,wytrwałości z remontami. Wracaj do nas szybko :)
OdpowiedzUsuńtyle dobroci na jeden raz <3 !
OdpowiedzUsuńpo kolorze od razu wiedziałam, że dyniowe! :)
OdpowiedzUsuńCzekamy czekamy na Twój powrót! :)
OdpowiedzUsuńKasza gryczana i krem fasolowy jak najbardziej w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńSame pyszne rzeczy :)
OdpowiedzUsuń